Hydromasaż w wannie lub kabinie prysznicowej był do niedawna marzeniem. To urządzenie kojarzyło się z drogim hotelem, salonem spa, relaksem i szampanem w kieliszku. Teraz jednak jest tak dostępne, że właściwie każdy może mieć je w swojej łazience.
Relaks dla ciała i umysłu
Najważniejsze w kąpieli w wannie z hydromasażem są doznania cielesne… czyli rozluźnienie mięśni, kojący masaż bąbelkami, zmniejszenie napięcia i stresu. Odprężająca kąpiel zapewnia dłuższy sen, lepsze odprężenie, ale nawet większą ochotę na seks czy smaczny posiłek. Niezbędna jest także, gdy nieco za bardzo przećwiczymy mięśnie albo nadwyrężymy je w pracy. Dobrze też działa na kręgosłup.
Kabiny prysznicowe z hydromasażem działają silniej na skórę przyspieszając spalanie tkanki tłuszczowej oraz redukując cellulit. Masaż pod wysokim ciśnieniem poprawia ukrwienie ciała i zwiększa sprężystość skóry.
Plusy i minusy
Najłatwiej o hydromasaż w kabinie prysznicowej, bowiem montaż całego systemu w wannie wymaga więcej miejsca. Jednak o ile w kabinie prysznicowej dysze do masażu są tylko z jednej strony, to w wannie umiejscowione są na całej jej powierzchni. W obu przypadkach istnieje jednak system regulacji mocy. W wannie, w przeciwieństwie do prysznica można korzystać z dobrodziejstw masażu powietrznego. Pęcherzyki powietrza wydostają się z otworów na dnie wanny dając delikatny masaż, który jednak równie skutecznie odpręża i poprawia ukrwienie skóry. W tym przypadku jednak trzeba pamiętać, by wybrać wannę z automatycznym osuszaniem kanałów powietrznych. Jeśli takiego systemu w wannie nie ma, to pół godziny po skorzystaniu z kąpieli należy te przewody osuszyć, puszczając na chwilę powietrze.
