Jeśli nasza łazienka jest jednocześnie pralnią, bo stoi w niej pralka czy pralka z suszarką, brudne ubrania najczęściej trzymamy także w niej. Aby pranie nie zawadzało używamy koszów do prania. Jednak tyle ile jest łazienek, tyle koszy. Niektóre są proste i otwarte, inne dzielone, ułatwiające segregowanie, jeszcze inne pełnią rolę siedziska. Meblując łazienkę możemy także wybrać odpowiedni kosz na pranie.
Kosz z lnu sprawdzi się w eko łazience
Najpopularniejsze kosze na pranie
Plastikowy kosz na pranie jest najbardziej uniwersalny i najtańszy. Obecne wzory mogą sprawić, że dodatkowo stanie się on dekoracją łazienki, wystarczy wybrać odpowiedni model i kolor. W sklepach znajdziemy zarówno otwarte kosze, jak i z wiekiem, oraz prawdziwie designerskie modele. Niektóre przypominają nawet te wykonane z rattanu. Jednak naturalny materiał wygląda lepiej…
Wiklinowy lub rattanowy kosz na pranie to ostatni “krzyk mody”, jeśli w ogóle można tak określić kupowanie koszy do prania. To doskonałe rozwiązanie do retro łazienki lub tej urządzonej w stylu skandynawskim lub eko. W takich samych łazienkach sprawdzi się również kosz z drewna albo z tkaniny, bo i takie można kupić. Zwykle jest to lniany worek z wzmocnionymi ściankami. Kosze z tkanin często mają bardzo estetyczne nadruki.
Siedzisko i kosz do prania jednocześnie
W stylu nowoczesnym
Jeśli masz nowoczesną łazienkę w stylu high-tech lub w lofcie kup kosz z metalu. Powinien on być dopasowany do innych metalowych elementów, takich jak kubki, pojemniki na mydła czy nawet uchwyt na papier toaletowy. Do nowoczesnej łazienki przyda się także kosz-siedzisko, który przypomina skórzaną pufę. Jego minusem jednak jest brak otworów, które zapewniają wentylację, więc pranie trzeba robić regularnie. Zresztą inaczej się nie da, bo nie jest zbyt pojemny, ale świetnie się sprawdza, gdy ubieramy się w łazience i musimy usiąść podczas zakładania skarpetek czy spodni.
