W polskich łazienkach niestety bardzo rzadko królują żywe, soczyście zielone kwiaty, a tymczasem rośliny nawet w niewielkich pomieszczeniach wprowadzają świeżość, tworząc niezwykłą atmosferę. Wiele kwiatów, więdnących w suchym powietrzu, które często panuje w pokojach, odżywa w wilgotnym, nasyconym parą wodną klimacie łazienki. Kwiaty można postawić zarówno w pomieszczeniach z oknem jak i… bez okna, wybierając rośliny zgodnie z ich wrażliwością na światło.
Rośliny w łazience z oknem
Łazienka z oknem jest idealnym miejscem dla kwiatów, zaś wybór konkretnych gatunków zależy przede wszystkim od wielkości i wysokości okna oraz od strony światła, na którą wychodzi. Przy oknie od strony południowej i zachodniej doskonale rosną i rozwijają się rośliny światłolubne, takie jak: róża chińska, kalanchoe czy kroton. Od wschodu i północy natomiast najlepiej ustawić bromelie, maranty, kalatee i filodendrony. W głębi łazienki i za matowymi szybami można umieścić rośliny cieniolubne.
Rośliny w łazience bez okna
W łazienkach pozbawionych okna doskonale sprawdzają się tzw. rośliny cieniolubne, które jednak należy co tydzień zabierać na kilka dni do pokoju. Warto zainwestować w specjalną lampę imitującą światło słoneczną, ewentualnie żarówki energooszczędne lub ledowe. Powinny pozostać włączone przez 10 – 14 godzin na dobę, a ich światło należy skierować na kwiaty od góry, najlepiej z odległości 30 – 50 cm. Idealnymi roślinami do łazienki bez okna będą:
- paprocie – pięknie prezentują się w wiszących wysoko doniczkach lub na wyższych półkach;
- bluszcze – imponująco wspinają się po ścianach, tworząc naturalną, zieloną ścianę;
- fitonia – dobrze prezentuje się w kompozycjach kilku odmian o różnych odcieniach liści;
- rafidora – najlepiej rośnie w pomieszczeniach, które są zbyt mocno oświetlone;
- skrzydłokwiat;
- zielistka;
- widliczka – potrzebuje jednak od czasu do czasu umiarkowanego światła, dzięki czemu nie straci zbyt szybko swojego naturalnego koloru.